Jesienią przystąpiłem do dalszych prac. Mając informacje od innych Setkowiczów, że wykonywanie prac wewnętrznych po zamknięciu kadłuba jest bardzo utrudnione przystąpiłem do zabudowy wnętrza. W przedniej -bagażowej części zbudowałem bakistę, a w kabinie dwie koje, szafkę na jedzenie i miejsce na kuchenkę gazową. Następnie surową sklejkę zagruntowałem rzadką żywicą, później pomalowałem podkładem i białą farbą. Niektóre elementy pomalowałem jachtowym lakierem olejnym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz